Nasza strona używa plików cookie. Aby kontynuować przeglądanie, zaakceptuj naszą politykę dotyczącą cookie.
Usługi motoryzacyjnena wyciągnięcie ręki
Barbara

1 października 2018 wchodzi w życie dyrektywa IDD. Co to oznacza dla kierowców?

Od 1 października 2018 wdrożona zostanie w Polsce unijna dyrektywa IDD. Choć dotyczy ona całej branży ubezpieczeń, jej postanowienia ważne są również dla kierowców. Co się zmieni podczas zakupu polisy OC, AC czy NNW? Autobooking przedstawia wymogi i postanowienia dyrektywy IDD.

Czym jest dyrektywa IDD?

Ledwo co Unia Europejska uporała się z wprowadzeniem RODO, a już od 1 października 2018 zaczyna obowiązywać IDD – dyrektywa o dystrybucji ubezpieczeń. Jest to kolejne rozwiązanie prawne, wprowadzane jednocześnie na terenie całej Wspólnoty.

RODO i IDD, choć dotyczą zupełnie odmiennych kwestii, łączą dwie rzeczy. Pierwszą z nich są wysokie kary, które przewidziano za niedostosowanie się do przepisów. To nie żarty. Za niedostosowanie się do wymogów IDD firma może zapłacić karę nawet 5% rocznego dochodu, a osoba fizyczna – nawet do 3 milionów złotych. Drugą kwestią jest  główna idea, którą jest ochrona konsumenta. IDD nakłada na ubezpieczycieli, agentów i pośredników szereg obowiązków informacyjnych, które mają uświadomić klienta, co tak naprawdę zawiera jego ubezpieczenie i ile to kosztuje.

Jakie wymogi nakłada IDD?

Transparentność

Można powiedzieć, że właśnie po to stworzono IDD, aby klient w końcu wiedział komu, ile i za co płaci. Zgodnie z zapisami nowej dyrektywy, konsument powinien zostać szczegółowo poinformowany, czy to on czy ubezpieczyciel, pokrywa wynagrodzenie agenta. Według twórców IDD ma to zapobiegać sytuacji, gdy ważniejszy od dobra klienta staje się zysk.

Analiza potrzeb

By dobro klienta było zawsze na pierwszym miejscu, niezbędna jest rzetelna analiza jego potrzeb. Wydaje się to logiczne, jednak nie wszyscy ubezpieczyciele i agenci podchodzili do tego w ten sposób. Zapewne każdy z nas spotkał się z historią, gdy staruszce wciśnięto dodatkowe ubezpieczenie od kradzieży samochodu…mimo iż nie miała prawa jazdy, a auto po zmarłym mężu i tak zamierzała sprzedać. Tego typu nieuczciwe praktyki były niestety w wielu agencjach normą, a ukrócić ma je właśnie IDD. Dyrektywa nakłada na agenta lub multiagencję obowiązek dopasowania oferty do potrzeb konkretnego klienta. Co więcej, w przypadku ewentualnego sporu, sprzedawca ma obowiązek wykazać i udokumentować, że pracownik odpowiednio zdiagnozował potrzeby konsumenta.

Jasne przedstawienie wszystkich opłat, prowizji oraz kosztów

Zgodnie w wytycznymi zawartymi w IDD, agent lub multiagencja ma obowiązek przedstawenia klientowi, w sposób jasny i czytelny, wszystkich opłat, kosztów oraz prowizji ( w tym oczywiście swojej) jakie poniesie on w związku z ubezpieczeniem. Dyrektywa precyzuje, że powinno to nastąpić przed podpisaniem umowy. Ma to zapobiec sytuacji, gdy klient zmuszony jest ponieść dodatkowe opłaty, o których sprzedawca nie poinformował wcześniej, aby „złapać go” na na umowę. Wyjątkowo ważnym wydaje się w tym wszystkim słowo „jasne”. Czyżby oznaczało to, że koniec z rozbudowanymi tabelami opłat, których wielu kierowców zwyczajnie nie rozumie?

Konieczność poinformowania o drodze i warunkach zgłaszania reklamacji

W przypadku sprzedaży na odległość, obowiązek ten został wprowadzony już pod koniec 2014 roku, na podstawie odrębnych przepisów. IDD dodaje go również w przypadku podpisania umowy stacjonarnie. Agent lub multiagencja powinien dokładnie podać, w jaki sposób należy składać reklamację – pisemnie, w formie mailowej lub przez formularz internetowy. Ważny jest również adres – nie zawsze ten, który jest podany jako siedziba firmy, jest również korespondencyjnym. Również adresy e-mail do obsługi poszczególnych typów pism mogą być różne (np. umowy@xyz.com, reklamacje@xyz,com etc.), a wysyłka na nieodpowiedni adres może skutkować tym, że pismo nie trafi do odpowiedniej osoby i nie zostanie rozpatrzone.

Szkolenia

Jedną z większych innowacji, wprowadzanych przez IDD, jest obowiązkowe szkolenie. Jego zakres to 15 godzin co roku dla każdego agenta. Dyrektywa umożliwia odbycie go zarówno osobiście, jak i w formie e-lerningu.

Co to znaczy dla kierowcy?

Zgodnie z prawem, każdy kierowca zobowiązany jest do posiadania aktualnego ubezpieczenia OC. Wielu z nich korzysta również z dodatkowego AC, NNW, Assistance czy ubezpieczeń podróżnych. Dlatego wprowadzenie IDD może się okazać dla nich bardzo korzystnym posunięciem. Jasność i przejrzystość oferty, a także obowiązek dopasowania jej do potrzeb indywidualnego klienta, może wiązać się ze sporymi oszczędnościami. Bo czy staruszce, która porusza się głównie na trasie dom-sklep-przychodnia lekarska, potrzebne jest Assistance obejmujące holowanie za granicą? Oczywiście, nikt nie zabroni jej go wykupić, ale powinna mieć świadomość, że dopłaca za to niemałe pieniądze.

Nie miejmy jednak złudzeń – IDD, czy nie – zawsze znajdą się sprzedawcy, którzy będą próbowali „naciągnąć” klienta na dodatkowe opłaty. Dlatego, szukając odpowiedniego agenta, warto skorzystać z zaufanego narzędzia – takiego jak Autobooking. Dzięki naszej platformie możesz mieć pewność, że trafisz na uczciwą osobę, która na pewno postara się dobrać ofertę niemalże szytą na miarę, a do tego w korzystnej cenie. A przecież właśnie o takim ubezpieczeniu każdy kierowca marzy.