Jak uzupełnić poziom elektrolitu w akumulatorze samochodowym?
Problemy z akumulatorem kojarzą się głównie z porą jesienno-zimową. Jednak niewielu kierowców wie, że to właśnie latem można skutecznie zapobiegać problemom, które mogą być później powodem usterki. Autobooking podpowiada, jak zadbać o akumulator, aby uniknąć jego awarii jesienią i zimą.
Co sprawdzać w akumulatorze ołowiowym?
Podczas upałów, w akumulatorze ołowiowym należy szczególną uwagę zwrócić na poziom elektrolitu. Dzięki specjalnym znacznikom na obudowie, pokazującym poziom maksymalny i minimalny, nie powinno być to problematyczne. Jeśli poziom elektrolitu zbyt niski, może być to spowodowane zwiększonym parowaniem wody. Dzieje się tak najczęściej podczas długotrwałej jazdy w wysokich temperaturach. Należy wtedy uzupełnić poziom elektrolitu, przez dolanie do akumulatora wody. Należy pamiętać, że nie wolno nigdy dolewać do niego kwasu siarkowego, ani wody innej niż destylowana, bo może to spowodować uszkodzenie elementu.
Niski poziom elektrolitu w akumulatorze powoduje zawyżenie jego kwasowości. Długotrwała praca akumulatora w takich warunkach może doprowadzić do zasiarczenia cel w elemencie. Efektem tego może być obniżenie sprawności akumulatora, a w najgorszym przypadku - nawet jego całkowite zniszczenie. W takim wypadku kierowcy nie pozostaje nic innego jak jego wymiana, co wiąże się z kosztami od kilkuset do nawet kilku tysięcy złotych.
Akumulator bezobsługowy
Dzięki postępowi technologicznemu udało się stworzyć akumulatory z maksymalnym ograniczeniem ubytku wody. Potocznie nazywa się je bezobsługowymi – dlatego, że odwrotnie do opisanych wcześniej ołowiowych, nie wymagają jej dolewania.
Ze względu na budowę i zastosowaną technologię, akumulatory bezobsługowe dzielą się na:
Żelowe – do elektrolitu dolewa się środek żelujący.
AGM – klasyczny elektrolit zamknięty jest w wykonanym z włókna szklanego separatorze międzypłytowym, albo w obudowie o ograniczonych możliwościach otwarcia.
MF/SLA/VRLA – ołowiowo-kwasowy regulowany zaworami.
To właśnie zawory są jedną z cech charakterystycznych akumulatorów bezobsługowych. Można je rozpoznać również po tak zwanym „magicznym oczku”. Jest to miernik gęstości i poziomu elektrolitu, który kolorem informuje o stanie urządzenia. Jeśli „oczko” jest zielone, urządzenie jest w stanie optymalnym. Kolor biały informuje o uszkodzeniu lub niedoborze elektrolitu, a czarne nakazuje przeprowadzenie ładowania.
Na co zwrócić uwagę przy okazji?
Dolewanie wody destylowanej do akumulatora to dobry moment, aby przyjrzeć się mu dokładniej. Warto zwrócić uwagę na stan zacisków. Jeśli wymagają czyszczenia, nie należy robić tego pochopnie. W wielu modelach odłączenie akumulatora nie powinno spowodować problemów, jednak są i takie, w których niepoprawne wykonanie tej czynności może skończyć się poważnymi perturbacjami w podzespołach elektronicznych. Dlatego, jeśli nie jesteś pewien, jak zrobić to poprawnie, warto poszukać dobrego mechanika. Dzięki Autobooking wystarczy zaledwie kilka kliknięć, aby znaleźć najlepszy serwis w okolicy i umówić się na wizytę. Bo choć brudne klemy to jeszcze nie koniec świata, ich zaniedbanie może doprowadzić do poważnych konsekwencji dla samochodu i portfela. A tego żaden kierowca raczej by sobie nie życzył.